Jak folia na szybach pomaga chronić wnętrze samochodu przed nagrzewaniem?


Lato to czas, kiedy wnętrze samochodu potrafi nagrzać się do ekstremalnych temperatur — nierzadko przekraczających 60°C. Dla kierowców oznacza to nie tylko dyskomfort, ale także ryzyko uszkodzenia tapicerki, elektroniki czy elementów plastikowych. Skutecznym rozwiązaniem, które może znacząco ograniczyć nagrzewanie wnętrza pojazdu, jest montaż folii przeciwsłonecznej na szybach. Jak dokładnie działa taka folia i jakie daje korzyści?

1. Odbijanie i absorpcja promieniowania słonecznego

Folie przeciwsłoneczne są zaprojektowane tak, by odbijać lub absorbować znaczną część promieniowania słonecznego — zwłaszcza w zakresie promieniowania podczerwonego (IR), które jest główną przyczyną nagrzewania wnętrz. Dobrej jakości folia może zredukować ilość ciepła przenikającego do samochodu nawet o 60–70%.

2. Redukcja promieniowania UV

Folie zatrzymują także do 99% promieniowania ultrafioletowego (UV), które nie tylko powoduje blaknięcie tapicerki i elementów wnętrza, ale także ma negatywny wpływ na zdrowie — może np. przyczyniać się do uszkodzenia skóry przy długotrwałej ekspozycji.

3. Poprawa komfortu termicznego

Dzięki zastosowaniu folii temperatura wewnątrz pojazdu po zaparkowaniu w słońcu może być nawet o kilkanaście stopni niższa niż w aucie bez ochrony. To oznacza mniejsze zużycie klimatyzacji zaraz po uruchomieniu pojazdu i przyjemniejszy start każdej podróży.

4. Ochrona prywatności i estetyka

Choć głównym celem folii jest ochrona przed słońcem, nie można pominąć jej walorów estetycznych i funkcji zapewniającej większą prywatność. Przyciemnione szyby utrudniają wgląd do wnętrza auta, co może również działać odstraszająco na potencjalnych złodziei.

5. Czy montaż folii jest legalny?

W Polsce i wielu innych krajach obowiązują przepisy regulujące stopień przyciemnienia szyb — zwłaszcza przednich bocznych i czołowej. Przed montażem warto upewnić się, że wybrana folia spełnia normy prawne, aby uniknąć mandatów czy problemów podczas przeglądu technicznego.

Wróć do bloga